Od pół roku kupuję telefon. I kiedy w końcu dzisiaj postanowiłam go zakupić, to od 40 min linie sieci są zajęte. Jak na złość. Będę próbować przez najbliższe dni.
Zaczynam się stresować jutrem. W pierwszej kolejności tym, ze zaspie. (Pobudka o 4.20..) I tym, że zajęcia mnie przerosną. Dokończę prasowanie w ramach relaksu. ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz