piątek, 3 lutego 2012

garść przemyśleń

Życie bywa tak przewrotne. Jednego dnia marzysz marzenia, by później je spełnić. Zazdrościsz innym podróży, a później żyjesz przez 5 miesięcy w Niemczech i 10 miesięcy w Szwecji. Chcesz pracować, a nie studiować, a później dostajesz pracę wykładowcy, którą możesz pogodzić ze studiowaniem Jest się szaleńczo szczęśliwym z kimś, a później na własne życzenia wyrzeka się tego szczęścia. Mówisz, że bycie singlem jest świetne, a później zazdrościsz koleżance, że wymienia smsy z niedawno poznanym chłopakiem. Tak bardzo gardzisz ludźmi bez zainteresowań, a sam/a marnujesz godziny na fejsie lub łykasz kolejne odcinku serialu niczym tlen. Tak bardzo chcesz porządku, a wszędzie masz bałagan.
I zastanawiasz się, czy miłość zdarza się w życiu tylko raz. I czym jest szczęście?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz