poniedziałek, 12 września 2011

grzybobranie

Dokładnie rok temu, 12. września 2010, w niedzielę, znalazłam w szwedzkim lesie taki oto okaz grzyba:
Przeglądam zdjęcia ze Szwecji. Chronologicznie. Jestem dopiero na początku września. Czyli mam do przejrzenia zdjęć z 9 czy 10 miesięcy mojego życia tam. Czuję, że potrwa to wieki. A ja nie mam tyle czasu. Zdaje się, że mój laptop też umrze do tego czasu.
Komu w drogę, temu czas!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz