niedziela, 15 lipca 2012

ha!

Chyba byłam na randce.
Prawie stwierdziłam to w sobotę.
Spędziłam kilka godzin z dawnym znajomym, kolegą z klasy z lo.
Najpierw jedzenie, później zoo. 
Totalny relaks.

2 komentarze:

  1. Nie wiem jak trafiłem na tego bloga Autorko ale:

    - lubię czasem takie głupotki

    - wpisy masz ciekawe, minimalizm

    - nawet nawet pióro

    Pisz dalej i pokaż czasem ryja albo i dupe faceci lubią się pojarać:)
    Kiss

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha! zdjęć nie będzie (mimo mojego uzależnienia od ich robienia), ale wpisy będą - mniej lub bardziej ciekawe, głupie i głupsze. więc zapraszam! :)

      Usuń