poniedziałek, 14 maja 2012

las 5

Przyjemniej się biega z muzyką. 
Choćby to było jedyne sensowne radio, jakie moja komórka ściąga- zetka.
Mniej stresu, że stanie mi się krzywda. 
Choć stres i tak jest. 
Mimo psa ważącego więcej ode mnie obok.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz