niedziela, 13 maja 2012

sex friends

Ależ byłam w szoku, gdy moja koleżanka oświadczyła bez ogródek, że umówiła się właśnie z pewnym chłopakiem na układ typu sex friends.
Niby oni dorośli, single. Ja dorosła.
Ale nie rozumiem. Przynajmniej na dzień dzisiejszy.
I zadaje sobie pytanie - jak tak można?
Chyba nie dorosłam jeszcze do tych czasów.
Albo za bardzo przesiąknęłam doświadczeniami własnymi.

1 komentarz:

  1. Ty nie dorosłaś? To moja koleżanka z grupy, umawia się tylko ze starszymi (najstarsza jej zdobycz to koło 55 lat). Teraz spotyka się tylko o 10 lat starszym, oczywiście żonatym i lekarzem, dobrze usytuowanym, co zabiera ją na wycieczki po Europie, kupuje zegarki za 1200 zł, czy perfumy... . Taki sponsoring, oparty na sexie. Ona lubi tak romansować, na krótką metę, bez zobowiązań.
    Twoi znajomi przynajmniej single, a ona do małżeństwa się wpycha, gdzie na pewno są dzieci.
    Ja jestem przedpotopowa. Nie ogarniam tych facetów i dziewczyny... . Widzę, że każdy każdego zdradza. ;|

    OdpowiedzUsuń