środa, 4 kwietnia 2012

wspomnienie

Za każdym razem , kiedy zatnę się przy goleniu na tyle mocno, że mam problemy, żeby zatamować strumienie krwi (nie zdarza się to często, powiedziałabym, że rzadko, ale jednak), to przypominam sobie pierwszy dzień roku szkolnego kilka parę lat temu. Zaczynałam liceum. Pamiętam, że zacięłam się na obu nogach, a krew się lała.

PS Magia co? Pamiętać coś takiego, a nie pamiętać o tym, żeby wziąć ze sobą czerwony długopis czy książkę do czytania na drogę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz