Prawdopodobnie byłam jedyną kobietą/ dziewczyną przechadzającą się/ przebiegającą/ pędzącą/ robiącą zakupy w nie-tak-starym centrum handlowym bez obowiązkowego tulipana w łapie.
Prawdopodobnie jestem jedyną w mieście, województwie i kraju, która nie zgarnęła kwiatka.
Jutro zeżrę czekoladki, które dostałam od braci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz